sobota, 23 kwietnia 2011

święta

ja nie mam pojęcia jak to jest, święta wymyślił ktoś po ekonomi. W grudniu święta czyli pod koniec roku aby wszyscy wszystko mogli powyprzedawać, teraz święta przed rozpoczęciem sezonu też nie bez znaczenia. Dziwne to strasznie, ale cóż przypadkami usłany ten świat.

Z drugiej strony taka inna refleksja, kupujemy strasznie dużo. Pewno będzie to powtórzeniem standardowych słów, ale to tylko jeden dzień dodatkowy wolnego, a różnica nawet 300%. Zastanawia mnie co w tym wszystkim i dla kogo jest najważniejsze, już nie chodzi o to że nagle katolików w naszym (pewno nie tylko) kraju robi się z 25% aż 90%. Bo to wiadomo w święta odbębnić trzeba marsz z koszykiem itd. Chodzi o życzenia, życzymy sobie wesołych świąt, ale co potem, potem to bądźcie smutni i bylebyście mieli gorzej ode mnie. To takie Pawlakowe to takie Kargulowe. Oczywiście nie należy uogólniać bo dosyć dużo ludzi tę życzliwość pokazuje i na co dzień, ale są i tacy co w święta niech będzie spokojnie ale potem Ci pokażemy. Na drogach to samo, największe buractwo, przed świętami. Ludzie jeżdżą jakby to prawka na wagę sprzedawali w monopolu.

Tak z własnego podwórka, to wiadomo praca zwłaszcza przed świętami to trochę stresu bo wszystko na przed wczoraj. I wiadomo jak to jest coś się powie w złości lub nie, będąc w stresie. I problem gotowy, następnie dwa dni świąt gdzie nagle wszyscy się kochają, no i trzeba odreagować to co przed świętami, a następnie znowu robota. Tu chyba jednak własna działalność przegrywa z etatem. Ale tego jeszcze nie stwierdzę, tylko moje przypuszczenia. A teraz Wesołego w Święta no i po świętach jeszcze lepiej aby było.

W święta też czeka robota, przenosiny strony RD, zobaczymy co z tego będzie.

środa, 20 kwietnia 2011

zaostrzanie języka debaty


Mimo natłoku obowiązków jest chwila na napisanie kilku słów. Jak już pisałem staram się unikać tv. Ale rano w samochodzie mimo wszystko słucham wiadomości i tak zaciekawił mnie jeden fakt. Zwróćcie uwagę na to że praktycznie każdy polityk dostaje pytanie o zaostrzony język debaty publicznej. Ekipa Donaldinia mówi że to Jarki, Jarki mówią że Donaldy i tak się dogadują. W każdym wywiadzie wygląda to mniej więcej w ten sposób:

"TO PO/PiS zaostrza debatę, widzieli państwo Premiera/Prezesa jak obrażał...."

Takie nasze Polskie bagienko. Ale chyba ludzie to lubią, ludzie to kupią. "Wolne wybory są już niedługo". Dla mnie to błazenada ale jak to Janusz K-M rzekł "Demokracja to ustrój, w którym rządzi durnota – przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych. " I to niestety tak wygląda, śmieszne jest to że zacząłem otwarcie mówić że poglądy na dużo rzeczy mam zbieżne z tą liberalną partią, okazało się że "wiesz masz rację tylko że oni nie mają szans". Może tych mądrych jest i więcej tylko odwagi brak. Bo czy potrzebny jest nam kolejny "władca", kolejne niespełnione obietnice mam wrażenie że nie. Więc może w szaleństwie jest reguła. Bo czy będzie rządził Kaczor czy Donald co za różnica? Może trzeba w końcu przełączyć na inną bajkę?

Na oczyszczenie tej sceny mam pewien prywatny pomysł. Może warto by było aby ktoś kto chce brać kasę na rządzenie, przez pewien czas np 5 - 10 lat sprawował funkcję społecznie. Jeżeli się wykaże i sprawdzi dostaje etat. W tej chwili mamy sytuację że rządzi ten kto bajerować ludzi potrafi. Z resztą niech się kłócą, ja słuchać tego nie będę.

Kolejne teksty na Arce:
Nasi rywale w liczbach: Polonia Warszawa.
W czwartek młoda Arka zagra z Polonią Warszawa.

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

dwa teksty i fura roboty

Całkowity brak czasu i tak też pewnie będzie w tym tygodniu. Cotygodniowe teksty na Arkę. Praca, turniej w piątek i tak to jakoś leci.

W końcu zwycięstwo w Ekstraklasie. 3:0 z Cracovią pozwala mieć nadzieję, zobaczymy co z tego będzie. Terminarz jest dosyć pozytywny.

Projekt o nazwie strona dzielnicy rozwija się pozytywnie chętnych do pisania też całkiem sporo. Liczę że się rozwinie.

Poniżej linki do tekstów i tyle na dziś.

Nasi rywale w liczbach: Cracovia Kraków
Gra Młoda Arka: Z Pasami o trzy punkty

piątek, 8 kwietnia 2011

przed Tym weekendem...

W ten weekend odbędą się obchody katastrofy oraz uroczystości ku czci poległych w Katyniu. Pamiętam że w tamten weekend 10 kwietnia byłem w pracy a w Orłowie odbywał się turniej Ligi Dzielnic Południowych. Gdy dowiedzieliśmy się o katastrofie od razu się skontaktowaliśmy i odwołaliśmy niedzielny turniej bo oczywistym było że i tak nikt nie przyjdzie. Dokładnie tak samo było w sklepie, ludzie Ci sami ale niby trochę inni.

A teraz po roku jak to wygląda. Co dopiero spotkałem się ze znajomymi którzy będą tworzyć nową radę dzielnicy Mały Kack. Z różnymi przemyśleniami i spostrzeżeniami wróciłem z tego spotkania, które na bieżąco było omówione z sąsiadem radnym. Z tego wynikło mi jedno, jestem podbudowany że liczba osób na które mogę liczyć wzrosła. O ile to się okaże.

To spotkanie także wiąże się z tym spotkaniem. Od długiego czasu nie oglądam wiadomości, informacje czytam jedynie poprzez internet. Odcinam się od wszystkich komentarzy, wiec zachowałem w miarę czysty umysł. A więc wracając do początku tematu. Podobnie w Radzie Dzielnicy, czy też przy tak nie miłych uroczystościach jak obchody pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej, nie chodzi o przynależność polityczną ale o ludzkie uczucia. Nie widziałem rok temu klienta który wyrażałby się w sposób nie pochlebny o Śp. Prezydecie, a jednak po roku pojawiają się takie głosy. Dlaczego? z prostego powodu kiedy zaczyna się polityka zaczyna się brud. Niestety, nikomu nie życzę takiej tragedii, ale czy potrafilibyście żerować na tej tragedii aby uzyskać stanowisko? I myślę że z tego prostego powodu zaczęły się głosy przeciwne. Mamy w naszym kraju taką tradycję nie mówienia źle o zmarłym i jak zauważyłem ona zawsze tyle trwa aż nie doszukamy się podtekstu zwykle finansowego a w tym momencie władzy.

Taka moja prywatna sugestia, przed weekendem, nie oglądajcie tego. Pomyślmy lepiej minutę o tych co odeszli a wyjdzie nam na pewno na zdrowie. Bo pochody, marsze przeciwne pochodom oraz pochody przeciwne przemarszom wyjdą na zdrowie mogą i czyimś słupkom w sondażach natomiast na pewno nie waszemu sumieniu.

wtorek, 5 kwietnia 2011

po wyborach i o tekstach

Zapomniałem linkować do tekstów z Arki więc nadrabiam zaległości

Nasi rywale w liczbach: Zagłębie Lubin.
Arka w Młodej Ekstraklasie gra z czołówką.
Nasi rywale w liczbach: Widzew Łódź.
Młoda Arka zagra z rozpędzonym Widzewem.

To tak apropo zaległości kolejny tekst w piątek więc zachęcam.

Więc wybory wygrane czas na robotę, wczoraj krótkie spotkanie z sąsiadem radnym. Kilka fajnych i kilka mega pomysłów. Trzeba to realizować bo może być dobra zabawa. Weekend spędziłem na pracy nad stroną. Nowa strona ruszy niebawem i myślę że załapie. Potem gazetka a w niej kilka niespodzianek.

Z Caritasu pomysł aby polistować do klubów o gadżety zobaczymy co z tego wyniknie.

Ogólnie ciężkie przenosiny stron na inny serwer dużo mrówczej roboty więc i tutaj mało wpisów.